Firma Profitroom opublikowała właśnie raport z badań ankietowych. Zapytano ponad 10 tysięcy gości hotelowych o to, w jaki sposób zamierzają wypoczywać w 2020 roku. Większość z nas ma świadomość zagrożeń, które wiążą się z podróżowaniem w świecie ogarniętym pandemią – liczy jednak, że rozluźnienie regulacji pozwoli im na odrobinę wytchnienia od ciągłej izolacji. 79,8% respondentów planuje więc jakiś rodzaj wyjazdu wypoczynkowego – obojętnie, czy chodzi o weekendowy wypad za miasto, czy dłuższą wyprawę w góry.
Zdecydowana większość z nas (67,8%) chce wyjechać w okolicach lipca i sierpnia, choć nie gardzimy także jesiennymi terminami (36,8%). Z rezerwą zdajemy się podchodzić do opcji wyjazdu w najbliższym czasie, obawiając się prawdopodobnie większego ryzyka. Jest więc możliwe, że majówka – o ile do tego czasu wejdziemy w drugi etap znoszenia ograniczeń – po raz pierwszy od lat nie będzie tak tłumna.
Pozostajemy jednak otwarci: ponad 75% z nas nie dokonało jeszcze rezerwacji. Mogłoby się wydawać, że w zawieszeniu trzyma nas niepewność otwarcia granic kraju, jednak z badań wynika, że powód musi być inny. Aż 92,9% z nas planuje bowiem, że urlop w 2020 roku spędzi w Polsce. Tylko 30% wszystkich respondentów rozważa również wyjazd za granicę i to głównie dla tej grupy wakacje w kraju będą opcją awaryjną.
Nie dziwi nas wcale, że to Polska będzie głównym celem tegorocznych wypadów wakacyjnych, mówi Tomasz Koralewski, prezes Łódzkiej Organizacji Turystycznej. Jesteśmy co najwyżej pozytywnie zaskoczeni, że mowa o aż tak dużej liczbie turystów. Epidemia ma w tym oczywiście swój udział, ale nie tłumaczy tej skali. Po rozmaitych doświadczeniach, jakie mamy za sobą w kwestii wyjazdów zagranicznych, wielu z nas odkrywa dziś Polskę na nowo i przekonujemy się, że nas własny kraj ma nam naprawdę sporo do zaoferowania: świetną bazę hotelową, coraz lepiej rozwiniętą infrastrukturę turystyczną i niesamowicie różnorodny rynek usług, w tym gastronomicznych. Ciekawi nas też to, jak bardzo Polska się zmienia i jak bardzo jej na dobrą sprawę nie znaliśmy – dodaje.
Do tej pory Polacy z roku na rok stawali się coraz większymi miłośnikami wyjazdów zagranicznych; tym razem na urlop w kraju chcą poświęcić około tygodnia (41,5 %). Spora część myśli również o wyjeździe od czterech do sześciu dni (32, 8%), zaś miłośnicy krótszych i dłuższych wypadów stanowią mniej więcej równą grupę, z pewną przewagą tych, którzy chcą wyjechać na dłużej.
65,9% z nas chce spędzić urlop z dziećmi, ale całkiem spora grupa, bo aż 38,8% zdecyduje się na wyjazd we dwoje. Ciekawie wypada także nasze podejście do budżetu na wakacje: choć około 44% ankietowanych twierdzi, że „odczuje recesję w swoich portfelach”, tylko 25,5% deklaruje, że nie będzie w stanie wydać na wyjazd więcej, niż w zeszłym roku. Zdecydowana większość (61,3%) nie ma zamiaru wydawać ani złotówki mniej.
Nie jesteśmy jednak beztroscy: myślimy o swoim bezpieczeństwie. Na swoją bazę chętnie wybierzemy obiekt hotelowy także ze względu na wysoki standard higieny, dostępu do środków ochrony indywidualnej, czy możliwości przestrzegania zasad związanych z zachowaniem dystansu, np. w restauracjach. 88,3% ankietowanych uznało, że przygotowanie hotelu pod kątem bezpieczeństwa epidemiologicznego jest dla nich istotne. Sporą rolę gra też dla nich fakt, że obiekty hotelowe mają możliwość skrupulatnego przestrzegania zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego i wytycznych Ministerstwa Środowiska.
Badanie wykonano w kwietniu 2020 roku. Pełną wizualizację wyników można znaleźć TUTAJ.