Łódzka Organizacja Turystyczna

W Manufakturze jak w Nowym Orleanie

Solidna porcja nowoorleańskiego jazzu w naturalnym dla tego gatunku muzycznego środowisku, czyli pod chmurką – tak można najkrócej zapowiedzieć drugi koncert tegorocznej edycji Manu Summer Jazz Sundays. W niedzielę (9.08) o godz.17 w Manufakturze wystąpi jazz band Dixie Friends.

Manufaktura
Manufaktura

Dixie Friends zaproszą gości Manufaktury w muzyczną podróż do kolebki jazzu – Nowego Orleanu. Energetyczne, rytmiczne improwizacje, z elementami bluesa i ragtime’u przypadną do gustu również tym, którzy na co dzień nie pasjonują się jazzem.  Lekkie wakacyjne aranżacje idealnie wpasują się w skąpany popołudniowym słońcem rynek Manufaktury. – Dźwięki banjo, puzonu, klarnetu, a do tego genialny wokal Agnieszki Pędziwiatr – czeka nas wyrafinowana rozrywka w najlepszym stylu. Radosna i żywiołowa muzyka przeniesie nas na ulice Nowego Orleanu i pomoże na chwilę oderwać się od codziennych trosk – zapewnia Tomasz Gołębiewski, organizator Manu Summer Jazz Sundays.

Zespół Dixie Friends powstał w 1999 roku i tworzą go zawodowi muzycy na co dzień związani z innymi projektami (m.in. z zespołami Rezerwat czy Varius Manx). Grają nie tylko standardy jazzu tradycyjnego jak Tiger Rag, Hello Dolly, Take Five ale także tworzą własne.

Koncerty organizowane są w oparciu o „Wytyczne dla organizatorów imprez kulturalnych i rozrywkowych w trakcie epidemii wirusa SARS-CoV-2 w Polsce” wydane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Rozwoju oraz Główny Inspektorat Sanitarny, a melomani wybierający się na koncert proszeni są o przygotowanie maseczek lub przyłbic. W wyznaczonej strefie przy scenie czekać będzie 150 miejsc siedzących, w regulaminowych odstępach co 2 metry.

Dobrą alternatywą do miejsc po sceną będzie rezerwacja stolika w pobliskich restauracjach – wówczas można nie tylko cieszyć się wspaniałą muzyką, ale również smacznym jedzeniem. Koncerty znakomicie słychać z ogródków Whiskey In The Jar, Pizzerii „Stopiątka” in  Italia, Ganesh, Szpulka i Starbucks.