Chcesz pograć w krokieta lub serso? Poszkicować na werandzie z widokiem na park? A może masz ochotę usiąść w fotelu z lat 30. i poczytać archiwalną prasę?
30 sierpnia zabytkowe wnętrza willi znajdującej się na terenie muzeumów otworzyły się dla zwiedzających. Przekraczając jej progi, można wcielić się w rolę letnika i doświadczyć różnych form wypoczynku, które umilały czas naszym pradziadkom! Ekspozycja opowiada o fikcyjnej rodzinie zamożnych łodzian spędzającej lato 1939 roku w wynajętej willi w Rudzie Pabianickiej. Przed II wojną światową Ruda była popularną miejscowością wypoczynkową. Letnie rezydencje mieli tu bogaci łódzcy przemysłowcy. Działało tam kino Muza, odbywały się wyścigi konne i dansingi, można było popływać łódką i nacieszyć się zdrowym leśnym powietrzem.
Nie zachowały się zdjęcia pomieszczeń rudzkich willi, więc musieliśmy uruchomić wyobraźnię. Pomocne w tym były książki i wspomnienia o letniskach w Rudzie, Kolumnie, a także w Świdrze
i Otwocku oraz konsultacje ze znawcą wyposażenia domów w dwudziestoleciu międzywojennym – mówi Magda Gonera, kuratorka wystawy i kierowniczka Działu Edukacji CMWŁ.
Co odróżnia tę wystawę od innych muzealnych ekspozycji?
Tutaj można dotykać obiektów! Większość z nich jest oryginalna, zakupiona na aukcjach i w antykwariatach. Część to repliki odtworzone na wzór trudno dostępnych lub zniszczonych przedwojennych oryginałów. Dzięki temu zwiedzający będą mogli sprawdzić, jak to jest używać przedmiotów wykonanych lub zaprojektowanych 100 lat temu.
To wystawa, która „ożywa” dzięki odwiedzającym. Można tutaj zagrać w przedwojenny flirt towarzyski, szachy i gry planszowe, pohaftować na tamborku, ułożyć bukiet kwiatowy, pobawić się domkiem dla lalek, posiedzieć na pełnej roślin werandzie i wsłuchać się w odgłosy natury albo poprzymierzać modne w XX-leciu międzywojennym stroje i akcesoria. A w ciepłe dni urządzić sobie piknik przed willą: pograć w kręgle czy poleżeć z książką na leżaku.
Wystawa „Ostatnie lato” jest prawdziwą skarbnicą wiedzy o wypoczynku i spędzaniu wolnego czasu w latach 30. XX wieku. Ale nie tylko. To raj dla fanów dawnego wzornictwa i dizajnu - wnętrza willi wyposażone zostały w oryginalne meble i przedmioty z epoki (zabawki, serwisy i zastawy stołowe, zabytkowe kilimy i sprzęty). Cenne informacje odnajdą tutaj również miłośnicy dawnej architektury i willi typu świdermajer.
Ekspozycję uzupełnia „pokój współczesny” pełen faktów i ciekawostek na temat rozwoju turystyki w Polsce, popularnych sposobów podróżowania i modnych przedwojennych kurortów. Jest też salka kinowa, w której można obejrzeć filmy o architekturze i uzdrowiskach w XX-leciu międzywojennym oraz czytelnia na werandzie.
Nie sposób pominąć historię samej willi, która stanowi naturalną scenerię dla wystawy. Do muzeum willa trafiła w 2008 roku – została przeniesiona z Rudy Pabianickiej, z ulicy Scaleniowej. W latach 30. XX wieku należała do fabrykanta Szai Światłowskiego, który kupił ją dla swojej chorej na suchoty żony.
Na potrzeby ekspozycji zbadaliśmy dokładnie dzieje willi. Udało nam się dotrzeć do jej mieszkańców
i rozwiązać wiele zagadek związanych z historią tego budynku. O tym wszystkim będzie można poczytać podczas zwiedzania – wyjaśnia Marcin Antczak z Działu Biblioteki i Archiwum CMWŁ.
Przedstawiona we wnętrzach willi historia fikcyjnej rodziny Piechowiczów jest uzupełnieniem innych mikrohistorii opowiedzianych na wystawie „Łódzkie mikrohistorie. Ludzkie mikrohistorie”. Ten sposób narracji pozwala odwiedzającym „znaleźć się” w samym środku wydarzeń i poczuć się jednym z bohaterów. Dodatkowo, możliwość dotykania i używania obiektów gwarantuje wielozmysłowe doświadczanie. Ale wystawę można zwiedzać także w sposób klasyczny, bez wchodzenia w rolę gościa na letnisku. Wszystkie informacje przedstawione zostały również w formie tekstów, grafik, zdjęć i materiałów audiowizualnych.
Kuratorzy i scenografowie: Magdalena Gonera i Filip Appel; konsultant merytoryczny: Marcin Siedlarek; współpraca: Marcin Antczak (historia willi), Filip Finke (patynowanie), Andrzej Jankowski (kwerendy), Daniel Okrasa (repliki strojów), Marcin Turski (tłumaczenie tekstów na język angielski), Joanna Więckowska (redakcja i korekta), Marzena Wiśniak (teksty), Szymon Włoch (redakcja i korekta tekstów angielskich), Izabela Żak (głos w telefonie), Przemysław Żak (adaptacja techniczna gramofonu, radia i telefonu); koordynator: Amadeusz Urbanek; Identyfikacja wizualna, dźwięk, przedruki: Filip Appel