Podczas tegorocznej edycji Festiwalu Łódź Wielu Kultur kultura romska zajmowała bardzo istotne miejsce. Jak podkreślają organizatorzy z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi społeczność romska od co najmniej dwóch stuleci zamieszkuje Łódź i okolice. W getcie łódzkim funkcjonował obóz cygański, w którym zginęło ponad 5 tys. Roma i Sinti. Do zilustrowania tragicznej historii tej grupy etnicznej Jarosław Suchan, jeden z kuratorów Festiwalu, zaproponował malarstwo romskiej artystki Ceiji Stojki. Do Litzmannstadt-Getto trafili także jej krewni.
W Muzeum Miasta Łodzi do 1 grudnia można oglądać pierwszą indywidualną wystawę Ceiji Stojki pt. „Ceija Stojka (1933-2013): „Nie mogę zapomnieć””. Malarka urodziła się w Styrii w Austrii, gdzie spędziła pierwsze lata życia. Po aneksji Austrii przez nazistowskie Niemcy w 1938 r. jej rodzina została wysłana do obozów koncentracyjnych. Stojka miała zaledwie dziesięć lat, gdy trafiła do Auschwitz. Przeżyła trzy obozy koncentracyjne: Auschwitz-Birkenau, Ravensbrück i Bergen-Belsen. Z całej jej rodziny, liczącej około dwustu osób, wojnę przeżyło tylko sześcioro: ona, jej matka i czworo rodzeństwa. Dopiero w latach 80., czyli po ponad czterdziestu latach przerwała milczenie i jako jedna z pierwszych romskich kobiet opowiedziała o swoich wspomnieniach i doświadczeniach z Holokaustu. Swoje dzieciństwo opisała w kilku książkach oraz na ponad 1500 obrazach i rysunkach. Stojka była artystką-samoukiem, która stopniowo rozwijała swój własny styl. Malowała nie tylko pędzlem, ale także rękami, a wszystkie prace wykonywała w domu, w kuchni lub w salonie.
Wystawie, którą można oglądać do 1 grudnia w Muzeum Miasta Łodzi towarzyszą tematyczne wydarzenia. W sobotę, 9 listopada, o godz. 17:00 w obiekcie przy ul. Ogrodowej 15 odbędzie się prelekcja pt. „Nieistniejąca historia. O kobietach uznanych za „asocjalne” w KL Auschwitz” dr Joanny Ostrowskiej. Badaczka zajmuje się tematyką związaną z przemocą seksualną w czasie II wojny światowej i zapomnianymi ofiarami nazizmu. Jest autorką głośnej książki „Przemilczane. Seksualna praca przymusowa w czasie II wojny światowej” (2018), za którą otrzymała nagrodę Mauthausen-Memorial-Forschungspreis oraz „Oni. Homoseksualiści w czasie II wojny światowej” (2021) nagrodzoną Nike Czytelników i Czytelniczek. Jak twierdzi Ostrowska w polskim dyskursie dotyczącym historii II wojny światowej więźniarki pochodzenia romskiego, oznaczane „czarnym trójkątem”, dosłownie nie istnieją. Zarówno w sensie symbolicznym, jak i jako temat badawczy. Wynika to z jednej strony z wieloletniego braku zainteresowania osób badających historię tą tematyką, z drugiej stanowi dowód na podtrzymywanie określonych wzorców społecznych opartych na wykluczaniu pewnych grup uznanych za „kryminalne, podejrzane, niewartościowe” także w pamięci zbiorowej. Wydarzenie służy uzupełnianiu „białych plam” w narracjach historycznych i ma na celu skonfrontowanie się z wypartą i wstydliwą historią Europy.
Wstęp na wydarzenie jest płatny. Bilety w cenie 5 i 7 zł będzie można nabyć tuż przed wydarzeniem w kasie Muzeum Miasta Łodzi.