Don Juan
Uwodzi wszystkich – nie tylko kobiety. A może sam daje się uwieść wizji niemożliwej wolności?
W przewrotnej interpretacji Radosława Rychcika cyniczny manipulator, kłamca, kpiarz i bezbożnik odsłania drugie oblicze: niespełnionego Romea i niepokornego buntownika. Łowca serc i wrażeń szuka ideału. Znudzony libertyn pokazuje twarz człowieka zagubionego w walce o uwolnienie z okowów społecznych i religijnych zasad; kpiącego z zaściankowej moralności, burzącego porządek społeczny.
Bez sukcesu. Miłosny taniec ciał i dusz zamienia się w taniec śmierci, komedia staje się dramatem; Eros przegrywa z Tanatosem, a profanum z sacrum. O tym jest ta historia, która stale się przecież powtarza.
O ludzkiej pysze, która bywa zarzewiem buntu. O winie i karze, zdradzie i o miłości, które nie mogą bez siebie istnieć. O złu, które przemawia językiem wzniosłych ideałów i żelaznych norm. O jednostce, która przegrywa
z systemowym zakłamaniem.
Uwspółcześniona – choć jednak nie całkiem współczesna inscenizacja przenosi widzów w gorące czasy seksualnej rewolucji, przemian obyczajowych i moralnych, oraz w miejsce, w którym Don Juan Molière’a bywał jedynie przy okazji ożenków: do kościoła: miejsca, w którym kształtują się normy moralne, i uchylają bramy piekieł zarazem.
Teatr Nowy ul. Zachodnia 93
Zapraszamy!