Trzon zespołu utworzą członkowie łódzkiego Stowarzyszenia Śpiewaczego „Harmonia” oraz chóru Zespołu Szkół Muzycznych im. S. Moniuszki, ale do finałowego wykonania dołączyć może każdy. Poprzedzą je spacery z łódzkimi przewodnikami – Krzysztofem Olkuszem, Martą Piotrowską i Jakubem Rosłym, warsztaty wokalne z dyrygentem Kamilem Gruszczyńskim i koncert pieśni polskich kompozytorów – patriotycznych i inspirowanych folklorem.
Pomysłodawcami przedsięwzięcia są: Dagmara Śmigielska, wiceprezeska zarządu Łódzkiej Organizacji Turystycznej, i Marcin Tercjak, łódzki dziennikarz muzyczny.
– Śpiewanie uwalnia hormony szczęścia. Wspólne śpiewanie pomaga tworzyć więzi, budować poczucie jedności i wzmacniać tożsamość kulturową; rozwija wrażliwość i redukuje negatywne emocje, dając w zamian radość, satysfakcję i przyjemność – mówią oboje, podkreślając korzyści płynące z przedsięwzięcia, i dodają, że udział w nim będzie też świetną okazją do poszerzenia swojej wiedzy o historii i kulturze miasta i kraju.
„Prząśniczka” powstała w II połowie XIX wieku i została opublikowana w 3. z 12 zeszytów „Śpiewnika domowego”. Stanisław Moniuszko zadedykował ją wileńskiemu śpiewakowi Achillesowi Bonoldiemu.
Pieśń jest historią zdrady – oto dzieweczka jak anioł ledwie trzy dni pamięta o chłopcu; inaczej, niż wierna Odyseuszowi Penelopa, która przez 20 lat tkała szatę w oczekiwaniu na ukochanego, ta zrywa nić i oddaje serce innemu.
Tekst kryje w sobie kilka pułapek. Co warto wiedzieć?
Po pierwsze, że prząśniczka to nie prządka. Tytuł pieśni odwołuje się do… elementu kołowrotka – wąskiej deseczki, do której przywiązywane jest przędziwo. Dzieweczki nie siedzą zatem u koleżanki czy mistrzyni fachu, a po prostu przy kołowrotku. Dlaczego autor tekstu nadał pieśni taki techniczny tytuł – trudno powiedzieć.
Kolejna językowa pułapka czyha na wykonawców i słuchaczy w drugiej zwrotce, w której „poszedł do Królewca młodzieniec z wiciną”. Kto sięga po chusteczkę, by zapłakać na losem chłopca idącego na wojnę, może ją schować – wicina to nie wici, rozsyłane, by zawezwać rycerzy na wyprawę, a tratwa rzeczna, służąca do transportu towarów. Młodzieniec poszedł zatem do pracy, a że towarzyszenie spływającej do Królewca tratwie nie było najpewniej łatwym zadaniem – to inna rzecz.
Spacery wyruszą z placu Wolności, parku im. Moniuszki i z Piotrkowskiej 104 o godz. 12.00, warsztaty w Parku Ocalałych rozpoczną się o 14.00 a występ Wielkiego Chóru Łodzian i koncert – o 15.00.
Organizatorem wydarzenia jest Łódzka Organizacja Turystyczna. Projekt został dofinansowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ze środków Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Muzyka”, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca, kwotą 50 tys. złotych. Informacji można szukać na stronie https://lodz.travel/ oraz na Facebooku https://www.facebook.com/lotlodz
„Prząśniczka”
muz. Stanisław Moniuszko, sł. Jan Czeczot
U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki,
Przędą sobie, przędą jedwabne niteczki
Kręć się, kręć wrzeciono,
Wić się tobie wić!
Ta pamięta lepiej,
Czyja dłuższa nić!
Poszedł do Królewca młodzieniec z wiciną,
Łzami się zalewał, żegnając z dziewczyną
Kręć się, kręć wrzeciono,
Wić się tobie wić!
Ta pamięta lepiej,
Czyja dłuższa nić!
Gładko idzie przędza wesołej dziewczynie,
Pamiętała trzy dni o wiernym chłopczynie
Kręć się, kręć wrzeciono,
Wić się tobie wić!
Ta pamięta lepiej,
Czyja dłuższa nić!
Inny się młodzieniec podsuwa z ubocza
I innemu rada dziewczyna ochocza
Kręć się, kręć wrzeciono,
Prysła wątła nić,
Wstydem dziewczę płonie,
Wstydź się, dziewczę, wstydź!