Stojąca na terenie zielonym między retkińskimi wiaduktami rzeźba, to dzieło Ryszarda Popowa i Jana Hrycka. Sam Popow to urodzony w Kutnie absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych), który fascynował się geometrycznymi kształtami. Retkińska Morela to pierwsze jego plenerowe dzieło, powstało w 1975 roku i nawiązuje do rzeźby Francoisa Morelleta Kula-raster, którego kopia znajduje się w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi.
Kula-raster w swej oryginalnej formie to przedstawienie kształtu kuli zbudowane z przecinających się pod kątami prostymi prętów. Ryszard Popow, kiedy zobaczył miniaturę tego dzieła na wystawie w Muzeum, postanowił stworzyć własną interpretację. Wykorzystując odpady z zakładów przemysłowych UNIPROT – resztki po wykroju kapeluszy do wentylatorów WD z blach aluminiowych – zbudował ogromną ażurową rzeźbę, która z biegiem lat stała się symbolem Retkini. Konstrukcja przedstawia podejście geometryczne do przestrzeni. Pomimo, że z każdej strony wydaje się taka sama, rzeźba potrafi zmienić swój wygląd. Wystarczy przesunąć się o krok w lewo lub w prawo. Prześwity zmienią bowiem swój układ oraz wypełnią się innym tłem – blokami, samochodami lub zielenią. Nazwa – Morela Retkińska – jest inspirowana nazwiskiem twórcy pierwowzoru – Morelleta i dobrze oddaje zarówno kształt dzieła, jak i nawiązanie do francuskiego oryginału. Pomimo dość wdzięcznej nazwy mieszkańcy mają szereg swoich nazw na Morelę – jest to między innymi kula na wiaduktach czy kula z dziurami.